Land art, czyli sztuka ziemi, sztuka krajobrazu używa środowiska naturalnego i jego naturalnych tworzyw (liście, kwiaty, kamienie, ziemia itd.) do niesienia pewnego przekazu i wywołania konkretnych wrażeń. Z jednej strony, to sama natura tworzy dzieło, a z drugiej strony, to artysta uwiecznia je pod pewnym kątem, w określonym świetle, z jakąś intencją. Czasami wystarczy jedynie wykonać zdjęcie, a to na zawsze utrwali dzieło, które w jednej chwili może zniknąć zdmuchnięte przez wiatr...
Można i tak, czyli nacieszyć oko widokiem, zrobić inspirujące zdjęcie. W Internecie znajdziemy wiele fotografii przeróżnych kompozycji na otwartych przestrzeniach (pustynia, ocean, kanion itd.), które można podziwiać bez końca. A można również mniej lub bardziej wprowadzić zmiany w swojej niewielkiej przestrzeni, stworzyć coś nowego, nadal pozostając w zgodzie z naturą. Czy taki rodzaj sztuki okaże się dla was ciekawy? Dla dzieci to chyba zawsze jest świetna zabawa. Dla dorosłych to czas na kontakt z naturą i własną duszą.
Ta artystyczna ingerencja to nie jest nic skomplikowanego. Jesteśmy jej świadkami (a i nierzadko twórcami) o każdej porze roku. Wiosną może powstać (nie)zwyczajny wianek z pierwszych polnych kwiatów, latem możemy podziwiać fantastyczne budowle z piasku, jesienią można tworzyć składanki z liści i kasztanów, a zimą śnieg może stać się kolorowy. Możliwości jest nieskończenie wiele...
Na warsztatach więc możemy zaproponować tworzywa, które niekoniecznie znajdziemy w sklepach. W sumie od razu lepiej wyjść na zewnątrz i poszukać materiału do pracy wokół siebie (z poszanowaniem naturalnego środowiska oczywiście 🌳🍁🌹). Kiedyś na zajęciach pozbierałam liście i chcąc pokazać to, co czuję, ułożyłam z nich gondolowe łódeczki z parą zakochanych listków 💕.
Zauważyłam, że czasem wpadam w taką pułapkę. Fantazjuję o własnej pracowni artystycznej z dostępem do wielu materiałów poukładanych trochę niesfornie w ikeowskich mebelkach do przechowywania. Wzdycham, wiedząc, że na razie taka przestrzeń nie jest na moje możliwości. Z drugiej strony, arteterapeuta ma to do siebie, że wszystko, co go otacza może stać się materiałem do pracy. Patrząc w ten sposób, nie liczą się fundusze i miejsce, a kreatywność i wyobraźnia. Land art jest tego dobrym przykładem!




Brak komentarzy:
Prześlij komentarz